Przejdź do głównej zawartości

Zasilacz warsztatowy z zasilacza ATX

Jako że temat ten był już przerabiany w internecie wiele razy to nie będę się tu za bardzo rozpisywał.
Główną różnicą jest to że w moim "podrasowałem" linię -12V.









Zakres w tym celu zmian to:
  1. Wylutowanie oryginalnych diod shotkiego.
  2. Wlutowanie w ich miejsca przewodów (w moim zasilaczu ścieżki były bardzo cienkie i przylutowałem je od spodu do miejsca gdzie dochodziły).
  3. Odwinięcie zwojów od tej lini z dławika i zastosowanie oddzielnego, ja użyłem z lini 3,3V (przyczyną tego było zbyt mocne nagrzewanie się dławika).
  4. Umiejscowienia radiatora z nowymi diodami shotkiego (na co najmniej 16A i 35V bo słabsze padają, i
nawet nie myślcie o wstawieniu prostowniczych bo padną już przy włączeniu).
  5. Podłączenie wszystkiego tak jak było :)

Ja na końcu (patrz fot.) zastosowałem diodę podwójną, jedno wyprowadzenie leci na elektronikę a drugie do gniazda, ograniczyło to wrażliwość zabezpieczenia przeciwzwarciowego przy włączaniu prądożernych rzeczy.
Warto dodać małe sztuczne obciążenie ja u siebie zastosowałem rezystor 100 Ohm, a także kondensator przy czym należy pamiętać że w tym przypadku podłączamy go jego plusem do masy.

Warto dla stabilności napięć  obciążyć linie 5 i 3,3V przynajmniej prądem 0,5-1A

Przy pracy na 24V maksymalny prąd oszacowałem na 10A (tak jak inne linie).

Wyprowadziłem napięcia 12V; 5V; 3,3V; GND; -12V.
Do wyprowadzenia użyłem po 4 przewody 20AWG oprócz lini -12V przy której użyłem przewodu 1,5mm2.

Nie czepiajcie się estetyki bo na nią nie zwracałem uwagi gdyż on ma działać a nie wyglądać.

Mam nadzieję że moje wypociny się komuś przydadzą :)

Galeria:








Komentarze

  1. Proszę autora o kontakt na maila albo na Facebook
    Mail; karczmarskikrystian6@gmail.com
    Fb podam na mail jak będzie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Opel Vectra C Kombi 2007 - Naprawa elektrycznego zamka klapy bagażnika

  W tytułowym samochodzie doszło do awarii elektrycznego zamka klapy bagażnika. Przyczyną było prawdopodobnie przeciekanie wody przez uszczelkę mechanizmu wycieraczki co spowodowało  dostanie się jej do złącza w zamku a w konsekwencji do jego zniszczenia. Piny w zamku dosłownie się rozpadały a wtyczka była w niewiele lepszym stanie. Poza tym reszta była sprawna a że nowy zamek do tanich rzeczy nie należy postanowiłem go naprawić. Gniazdo zostało ścięte i szukałem miejsc gdzie dany pin prowadzi. Na zdjęciu poniżej naniosłem numery które odpowiadają numerom z wtyczki. Po rozszyfrowaniu połączeń przylutowałem przewody a połączenie z instalacją samochodu wykonałem na standardowe wsuwki.  Całość została dodatkowo wyczyszczona i przesmarowana smarem białym z PTFE co okazało się błędem bo trochę wody znowu się dostało do mechanizmu i z smaru powstała breja która zamarzła i unieruchomiła zamek. Problem rozwiązał smar silikonowy z PTFE.  Niestety wymiarów silniczka nie spisałem a

Mazda 3 I (BK) - Żarówki

  Jako że posiadam tytułowy samochód z roku 2004 i wersji nadwozia hatchback postanowiłem wykonać spis gdzie jakie żarówki się znajdują. Najpierw podane jest napięcie oraz moc potem oznaczeni-e/a a na koniec trzonek (podkreślony). Nie ma tu wszystkiego ale w miarę możliwości zawsze jak organoleptycznie zidentyfikuję postaram się tę listę uzupełnić. Wnętrze: Bagażnik - 12V 5W lub 10W: C10W; T10.5x30; SV8,5 28mm; 30mm Podsufitka tył - 12V 10W: C10W; T10.5x30; SV8,5 30mm; 32mm Podsufitka przód - 12V 5W: W5W; T10; W2,1x9,5d   Zapalniczka - ??? lub 12V 1,2W: W1.2W; T05; T5; W2x4,6d Popielniczka - ???: T6,5; W2x5d lub 12V 1,2W: W1.2W; T05; T5; W2x4,6d lub 24V 2,4W lub 24V 2W *1 Panel klimatyzacji automatycznej - 12V 1,2W: W1.2W; T05; T5; W2x4,6d Schowek - 12V 3W: W3W; W2,1x9,5d lub 12V 5W *2 Stacyjka - 14V 1,4W: W2x4,6d lub 12V 1,2W: W1.2W; T05; T5; W2x4,6d Zewnętrzne: Stop/Pozycyjne - 12V 21W/5W: W21/5W; T20q; W3x16q Przeciwmgielne tylne - 1

Mazda 3 I (BK) - Hałasujący wentylator czujnika temperatury wewnętrznej

 W tytułowym samochodzie z roku 2004 we znaki dawał się ten mały skurczybyk widoczny na zdjęciu który to nazywa się czujnik temperatury wewnętrznej. Objawem była jego głośna praca która jest różnie określana m.in terkotanie; buczenie; bzyczenie pszczoły które można usłyszeć na TYM filmie. Sam czujnik znajduję się za widoczną "kratką" na zdjęciu. Aby się do niego dostać należy włożyć palce w tą szczelinę pomiędzy elementami i dość mocno szarpnąć "do siebie" i powinien wyjść z zatrzasków i ukazuję się nam coś takiego. Demontujemy go i najpierw należy go przedmuchać gdyż na pewno będzie mocno zanieczyszczony tak jak u mnie.   Niestety samo wyczyszczenie w większości przypadków na niewiele się zda gdyż przyczyną hałasu jest łożysko ślizgowe które się najzwyczajniej w świecie zużyło. W pewnym momencie luz między osią wentylatorka a samosmarującą tulejką (łożysko ślizgowe) jest na tyle duży że elementy te zaczynają o siebie uderzać skąd bierze się owe